Ks. Adam Boniecki doktorem honoris causa UŁ

- […] katolicki dziennikarz nie może się zmienić w moralistę, a gazeta w encyklikę czy nawet w wykład katechizmu. Trudnych dla Kościoła pytań nie wolno mu omijać, trudnych spraw, nawet skandali czy niefortunnych decyzji hierarchów, nie może zostawiać pismom niechętnym Kościołowi. Musi się z nimi mierzyć, nawet ryzykując niezadowolenie niektórych czytelników, hierarchów, księży czy tzw. zwykłych wiernych - mówił ksiądz Boniecki w przemówieniu, które wygłosił podczas uroczystości nadania tytułu doktora honoris causa na Uniwersytecie Łódzkim.

 

Decyzję przyznania tytułu doktora honoris causa księdzu Bonieckiemu uzasadniają recenzenci - wykładowcy Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Łódzkiego.

- Za życiową postawę i charyzmę zjednującą sympatię, za mądrość i zatroskanie o sprawy ojczyzny i rodaków, za tolerancję i chrześcijańską pokorę w ocenach bliźnich, a przede wszystkim za pozytywistyczny trud szerzenia systemu wartości, w którym naczelne miejsce zajmuje człowiek, także ten niedoskonały, ksiądz Adam Boniecki MIC w pełni zasługuje na godność doktora honoris causa, którą Uniwersytet Łódzki zamierza mu przyznać - pisze profesor Maria Libiszowska-Żółtowska z Uniwersytetu Warszawskiego.

- Nie sposób wymienić tutaj wszystkich możliwych do pokazania zasług Adama Boniecki w dziedzinie dziennikarstwa, jego publicystycznych dokonań w upowszechnianiu wysokiej kultury intelektualnej i duchowej, jego wkładu do debaty publicznej opartej na uniwersalistycznych wartościach chrześcijańskich, humanistycznych i europejskich - napisał w swojej recenzji ksiądz profesor Andrzej Perzyński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

- Wzorem dla młodych, i nie tylko młodych, dziennikarzy może być także forma wypowiedzi księdza Adama Bonieckiego, piękna polszczyzna, którą się posługuje. (…). Prawda wyrażana słowami księdza dociera do wszystkich dzięki pięknej formie, w którą te słowa ubiera, dzięki temu, że kocha bliźniego i potrafi mówić do niego jasno i pięknie. Trafia zarówno do tych, którzy potrafią docenić elegancję jego wypowiedzi, jak i do tych, którzy nie rozumieją skomplikowanych konstrukcji językowych, ale czują szczerość zawartą w słowach - uzasadnia w recenzji profesor Grażyna Habrajska z Uniwersytetu Łódzkiego.

Podczas trwania uroczystości, w laudacji profesor Barbara Bogołębska z Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego, promotor dhc przybliżyła bogaty dorobek Księdza Redaktora, min. wieloletnią pracę w L'Osservatore Romano i Tygodniku Powszechnym oraz różne formy publikacji Redaktora, takie jak m.in.: felietony, relacje, artykuły. Promotor uzasadniała, iż mamy do czynienia z charyzmatycznym kapłanem formacji posoborowej, który reprezentuje Kościół otwarty, zabiera głos w trudnych sprawach, nie boi się podejmować polemiki. Zdaniem profesor Bogołębskiej ksiądz Boniecki reprezentuje dziennikarstwo etyczne, wsłuchujące się w człowieka, przy tym odważne i bezkompromisowe, idące często pod prąd przekonań innych. Ksiądz Redaktor tak w życiu, jak i twórczości głosi ewangelię nadziei, przy jednoczesnym zachowaniu autentyzmu przekonań.

Po podniosłym i jednocześnie pełnym wzruszeń momencie otrzymania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego, ksiądz Adam Boniecki wygłosił wykład, w którym z dużym poczuciem humoru i dystansem do siebie podjął tematykę finansowania mediów oraz roli i misji mediów katolickich na przykładzie własnej pracy redakcyjnej w Tygodniku Powszechnym. Przemówienie Księdza wielokrotnie było przerywane gromkimi brawami. Redaktor poruszył również problematykę różnorakich nacisków wywieranych na media, obiektywizmu i wreszcie wolności słowa.- W wolności często nieco pustej i bez wartości, na nowo trzeba uznać, że wolność i dobro, wolność i prawda idą razem. Inaczej niszczy się także wolność -zakończył ksiądz Boniecki.

Nadanie tytułu odbyło się podczas uroczystego posiedzenia Senatu Uniwersytetu Łódzkiego w dniu 12 kwietnia br. Na auli Wydziału Filologicznego zgromadzili się tłumnie Wszyscy, którzy chcieli w tym ważnym momencie towarzyszyć księdzu Bonieckiemu. Wśród znamienitych gości, oprócz władz Uniwersytetu Łódzkiego, nie zabrakło duchownych różnych wyznań, w tym arcybiskupa Grzegorza Rysia - Metropolity Łódzkiego. JM Rektor Uniwersytetu Łódzkiego profesor Antoni Różalski powitał także senatorów i posłów RP, władze Łodzi i województwa, władze innych uczelni wyższych, dyplomatów, służby mundurowe, przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, reprezentantów wielu instytucji państwowych, mediów. Na wydarzenie przybyli przedstawiciele społeczności Łodzi akademickiej - studenci i pracownicy, jak również absolwenci VIP Uniwersytetu Łódzkiego.

Księdzu Bonieckiemu towarzyszyli znajomi, przyjaciele i sympatycy związani z Tygodnikiem Powszechnym i Klubami Tygodnika Powszechnego.

ks. prof. Boniecki-2

ks. prof. Boniecki-3

ks. prof. Boniecki-4


Ksiądz Adam Edward Fredro-Boniecki urodził się 25 lipca 1934 roku w Warszawie. Studiował filozofię w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, kształcił się również w Paryskim Instytucie Katolickim. Jest publicystą i byłym redaktorem naczelnym Tygodnika Powszechnego. Z pismem tym związany jest od 1964 roku, kiedy to do współpracy zaprosił go biskup Karol Wojtyła. Ten ostatni kilkanaście lat później, już jako papież Jan Paweł II, ponownie zaprosił go do redagowania innego pisma - L'Osservatore Romano. Ksiądz Adam Boniecki jest również laureatem wielu nagród i odznaczeń, w tym Nagrody Kisiela, Orderu Ecce Homo, Złotego Medalu "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" czy Nagrody im. Dariusza Fikusa w kategorii "wydawca".