Kodokan Goshin Jutsu powstało w 1956 roku i czerpie z technik kilku różnych sztuk walki, umożliwia walkę wręcz z uzbrojonym lub nieuzbrojonym przeciwnikiem.
Łodzianie zakwalifikowali się do pokazów finałowych z drugiej pozycji. Oprócz Polaków do finałów zakwalifikowały się także pary z Japonii, Hiszpanii, Niemiec, Portugalii i Belgii. Wszystkie pokazy stały na najwyższym światowym poziomie, a różnice punktowe były minimalne. Pokaz polskiej pary, mimo, że oceniony na piąte miejsce, spotkał się z niezwykle pozytywnym przyjęciem ze strony sędziów oraz trenerów i zawodników innych reprezentacji.
- Leszek i Ania wyrośli w środowisku światowym Judo Kata na czołową parę. Teraz czeka ich mrówcza praca nad detalami. Muszą dalej pracować nad szukaniem właściwego tempa, centymetrów w ustawianiu ataku i reakcji w obronie, w których elementach wydłużyć czas, a w których przyspieszyć. Takie niuanse tylko specjaliści wyłapują. Trzeba zaznaczyć, że w Judo Kata kobiety rywalizują wraz z mężczyznami i nie ma ich zbyt dużo. Występ Ani wszyscy ocenili jako świetny - komentuje trener reprezentacji.
W ramach przygotowań do startu w Mistrzostwach Świata para Leszek Piąstka i Anna Jagiełło zdobyli pierwsze miejsce w Pucharze Polski rozegranym 9 września 2018 r. w Józefowie koło Warszawy i nie mieli sobie równych w Międzynarodowych Mistrzostwach Czech, które odbyły się w Pradze 30 września 2018 r.
Poza parą łódzkiego AZS UŁ w Mistrzostwach Świata Form Kata wzięły udział jeszcze dwie inne pary: Maciej Pudłowski i Anita Krawczyk, którzy w konkurencji Nage no Kata zajęli 7 miejsce, a para Wojciech Niedomagała i Marcin Nowakowski w konkurencji Katami no Kata zawody zakończyli na 12 miejscu.
Zawodnicy AZS, a jednocześnie pracownicy SWFiS UŁ, chcieliby wyrazić ogromne podziękowania władzom Uniwersytetu Łódzkiego za wsparcie finansowe i pomoc w przygotowaniach do zawodów.
Podziękowanie kierują także do lekarza reprezentacji prof. Jarosława Fabisia.
Źródło: Leszek Piąstka
Redakcja: Centrum Promocji UŁ