Prof. Jarosław Kita: powstanie styczniowe to narodziny gloria victis

Profesor Jarosław Kita z Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego pisze o 160. rocznicy powstania styczniowego przypominając o jednym z największych mitów narodowych, który narodził się w wyniku tego zrywu. Więcej historycznych refleksji o powstaniu styczniowym znaleźć można w Pomocniku Historycznym - dodatku do miesięcznika Polityka (teksty m.in. prof. Jarosława Kity oraz prof. Wiesława Pusia).

1863 Powstanie Styczniowe - Klęska i Chwała (dodatek Polityki)

Wola mniejszości narzucona całemu narodowi

Powstanie styczniowe, które wybuchło 22 stycznia 1863 r. było największym i najdłużej trwającym zrywem niepodległościowym w polskiej historii. Zamykało ono epokę romantycznej koncepcji walki zbrojnej o niepodległość kraju. Pomimo klęski styczniowa insurekcja wyraźnie wpłynęła na dalszy bieg naszej historii, dzięki pokoleniom, które wyrosły na jego etosie. Jednocześnie należy pamiętać, że negatywne konsekwencje tej klęski wyraźnie odczuli nie tylko bezpośredni uczestnicy walk o partyzanckim charakterze, ale także przedstawiciele wszystkich warstw społecznych zamieszkujących ówczesne Królestwo Polskie. 

Dlatego też niemal od chwili zakończenia walk powstańczych podjęto dyskurs nad oceną styczniowego zrywu. Formułowane opinie i oceny były wręcz skrajne – od apoteozy bohaterów, czyli uczestników walk aż po surową krytykę przywódców i samego sensu wywołania powstania. Kwestia „bić się czy nie bić?” stawała się jednym z naczelnych pytań, na które odpowiadały kolejne pokolenia Polaków.

Moralne zwycięstwo zwyciężonych 

Legenda insurekcji styczniowej kultywowana była przede wszystkim przez Józefa Piłsudskiego i środowisko legionowe z nim związane, dla którego stała się mitem założycielskim II Rzeczypospolitej. Jednak inne ówczesne ugrupowania polityczne nie wpisywały go do prowadzonych równolegle swoich narracji, a szczególnie po zamachu majowym 1926 r. 

Pomimo różnej oceny i stosunku do tego romantycznego zrywu zakończonego dramatyczną klęską, niezależnie od opcji politycznej, jedno stało się wspólne. Narodził się bowiem jeden z najważniejszych narodowych mitów, kult przegranych bohaterów, moralnego zwycięstwa zwyciężonych – gloria victis. 


                    
Tekst: Prof. dr hab. Jarosław Kita (Wydział Filozoficzno-Historyczny UŁ)

Redakcja: Centrum Komunikacji i PR, Paweł Śpiechowicz