Od lat osiemdziesiątych wystawiam malarstwo, zajmując się jednocześnie literaturą. Czy te media wzajemnie się osłabiają, powodując, że zarówno obrazy jak i wiersze tracą na swojej sile, a może wręcz przeciwnie? Czy można równolegle działać w różnych tych światach? Kilka razy zadawano mi to pytanie.
Grzegorz Wróblewski

Grzegorz Wróblewski, KUMITE (2023)
Tam, gdzie kaligrafia spotyka malarstwo, poezja otwiera się na nieskończone znaczenia, zaś malarstwo staje się jej wizualną energią. To pogranicze sztuk w swojej fascynującej materialności, z której wyłania się pismo, kolor, linia, kształt i faktura. Tam właśnie tworzy Grzegorz Wróblewski, poeta i malarz, autor prac w intermedialnym nurcie asemic writing.
Pismo asemiczne jawi się jako bezsłowna, otwarta forma komunikacji pozbawiona funkcji semantycznej. W ten sposób, w powstałej próżni, to odbiorca-czytelnik wypełnia intencję tej formy i dokonuje jej interpretacji. Natura dzieł asemicznych jest otwarta i translingwistyczna. One nie mówią w swojej znakowości „jak jest”, lecz sygnalizują, że nie ma znaczeń niemożliwych, od sugestii symbolu po asemiczny ślad pisma.
Na ekspozycja pokazanych zostanie czterdzieści siedem wybranych prac artysty.
Projekt pod patronatem merytorycznym Zakładu Literatury i Kultury Północnoamerykańskiej w Instytucie Anglistyki na Wydziale Filologicznym UŁ.
Partnerem wystawy jest Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi.
Wernisaż: 25 października, godz. 19.00, Uniwersytet Łódzki, Pałac Biedermanna, ul. Franciszkańska 1/5
W programie wieczoru:
Wystawę będzie dostępna do 28 listopada.
Grzegorz Wróblewski ur. 1962, pisarz (przede wszystkim poeta, poza tym prozaik, dramaturg, eseista) i artysta wizualny (malarstwo/mixed media), obok Marcina Świetlickiego i Marcina Sendeckiego jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce poetów związanych z Brulionem. Przez legendarną amerykańską krytyczkę Marjorie Perloff uznany za jednego z najważniejszych polskich współczesnych poetów, wielokrotnie tłumaczony i publikowany w USA. Od lat 80. Mieszka w Kopenhadze, należy do Duńskiego Związku Pisarzy.