W piątek (7 lutego) o godz. 19.00 w Mediatece MeMo rozpocznie się wernisaż wystawy DYWERS, która powstała na Uniwersytecie Łódzkim, by zwiększać świadomość nt. różnorodności społecznej. Na ekspozycję prezentowaną w MeMo się ponad 20 portretów wykonanych przez fotografa z UŁ Bartosza Kałużnego we współpracy z osobami, które zgłosiły się do projektu lub zostały do niego zaproszone. Na zdjęciach znajdują się zarówno ludzie ze społeczności akademickiej, jak i spoza niej.
Prezentowana w Mediatece MeMo ekspozycja to zbiór prac z pierwszej i drugiej edycji ekspozycji, które miały swoje premiery w 2024 roku kolejno podczas Fotofestiwalu i Festiwalu Mediów Człowiek w Zagrożeniu.

W czasie trwania Festiwalu Mediów Człowiek w Zagrożeniu (10–13 października) w godz. 11.00–21.00
Po zakończeniu Festiwalu (od 13 października do 3 listopada) w dniach:
----------------------------------------------------------------------------
Wcześniej wystawa dostępna była dla widzów w uniwersyteckiej Galerii Wozownia 1/5 przy Pałacu Biedermanna w czasie trwania Fotofestiwalu, a po jego zakończeniu w dniach projekcji filmowych TME Polówka

Więcej zdjęc z wernisażu można znaleźć w albumie na uniwersyteckim Flickrze (przejdź do albumu).
Celem wystawy fotografii DYWERS jest celem jest zwiększanie świadomości nt. różnorodności społecznej. Na ekspozycję składają się portrety wykonane przez fotografa Uniwersytetu Łódzkiego Bartosz Kałużnego. DYWERS realizowany jest w ramach tegorocznej edycji Fotofestiwalu. Wystawa prezentuje ponad 20 fotografii wykonanych we współpracy z osobami, które zgłosiły się do projektu lub zostały do niego zaproszone.
Na wykonanych portretach znajdują się m.in. aktywistka i dziennikarka Maja Staśko, znany łódzkiej publiczności z wystawianego na deskach Teatru Nowego „Dobrze ułożonego młodzieńca” Edmund Krempiński czy założycielka fundacji Neuroróżnorodni Weronika Tomiak.
Do udziału w przedsięwzięciu zgłosiły się również osoby, które na UŁ studiują i wykładają, a także ludzie spoza społeczności akademickiej, którzy chcieli się podzielić swoją opowieścią. Z tej niezwykłej różnorodności doświadczeń przełożonych na język fotografii powstał DYWERS.
Wartościami, którymi kieruje się Uniwersytet Łódzki w swoim działaniu są m.in. odwaga, współpraca i szacunek. Stąd też właśnie wzięła się forma projektu fotograficznego, który Bartosz Kałużny komentuje:
Kiedy niespełna 10 lat temu ukończyłem pracę doktorską na temat napiętnowania społecznego, rzeczywistość społeczna wyglądała nieco inaczej. Więcej rzeczy nas dziwiło i zaskakiwało. I choć w Polsce wciąż jesteśmy dość homogeniczni, a przez ostatnie kilka lat można było zaobserwować polaryzację postaw wobec mniejszości, to w dyskursie medialnym, którego dużą część stanowią obecnie oddolnie produkowane treści w mediach społecznościowych, można zaobserwować zmianę jakościową. Na Instagramie czy TikToku jest wiele kont prowadzonych przez osoby neuroatypowe, nieheteronormatywne lub z niepełnosprawnościami, które dzielą się z innymi swoim doświadczeniem i oswajają obserwujących ze złożonością świata. O różnorodności należy bowiem rozmawiać i ją pokazywać. Nawet jeśli nie wszystkim się to podoba
Realizacja wystawy DYWERS nie byłaby możliwa bez wsparcia instytucji, które wsparły projekt poprzez udostępnienie wnętrz na potrzeby sesji fotograficznych: Muzeum Kinematografii w Łodzi, łódzkiej Fabryce Sztuki oraz Palmiarni ogrodu botanicznego w Łodzi.
Celem projektu DYWERS (opieka merytoryczna: prof. Inga Kuźma / Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UŁ) jest zwiększenie świadomości na temat różnorodności społecznej. Projekt wpisuje się w Strategię Uniwersytetu Łódzkiego na lata 2021-2030, w której czytamy m.in., że: „Siłą Uniwersytetu Łódzkiego jest różnorodność, a fundamenty naszych działań to szacunek i zrozumienie dla odmiennych opinii i postaw, a także otwartość kulturowa i światopoglądowa tolerancja”.
Całość przewidzianego na czerwiec 2024 roku projektu DYWERS składa się z kilku elementów:
W ostatnich kilku latach w debacie publicznej pojawiło się przyzwolenie na stwierdzenia, które oddalały nas od celu deklarowanego w „Odzie do radości” – „wszyscy ludzie będą braćmi”. A może braćmi i siostrami? Lub po prostu ludźmi pełnymi życzliwości i zrozumienia.
Jesteśmy świadomi, jak złożona i zdywersyfikowana jest rzeczywistość społeczna, lecz nasza gotowość do akceptacji nieheteronormatywności, niepełnosprawności lub inności w ogóle wymaga wzmocnienia.
To wyzwanie zostało podjęte przez Bartosza Kałużnego, który realizując projekt DYWERS, postanowił zwrócić naszą uwagę na zagadnienia związane z neuroatypowością, tożsamością płciową, seksualnością czy etnicznością. W tym celu zrezygnował z przywileju, jaki ma każdy artysta, kształtujący swoje dzieło bez ograniczeń.
Fotografowane osoby same zgłosiły się do projektu, uzyskując wpływ na miejsce i sposób fotografowania oraz na użyte środki wyrazu. Fotograf i pozujące do zdjęć osoby ukształtowały formę komunikatów wizualnych na drodze negocjacji. Współuczestnictwo w procesie tworzenia zapewniło osobom przed obiektywem komfort i sprawczość, a także wzbogaciło cały projekt, urozmaicając go na wielu płaszczyznach.
Z utrzymanych w konwencji fotografii inscenizowanej kadrów emanuje różnorodność, dzięki czemu oddają one fascynującą złożoność świata. Autor stwierdza: „o różnorodności należy rozmawiać i ją pokazywać.”
Wykonane w ramach projektu DYWERS fotografie są nie tylko efektem złożonego procesu twórczego i źródłem estetycznej satysfakcji, ale przede wszystkim inspiracją do dyskusji i zmiany zbyt pochopnych sądów i ocen, jakie zdarza nam się kierować pod adresem innych.