W zgodzie z naturą – nowa książka prof. E. Kobojek

Procesy przyrodnicze, i to nie tylko zjawiska meteorologiczne, jak np. huragan Dorian, ale także procesy geomorfologiczne, potrafią być dla człowieka bardzo groźne. Profesor Elżbieta Kobojek z Wydziału Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego zajmuje się takimi procesami i ich wpływem na działalność człowieka oraz procesami przyrodniczymi w planowaniu. Swoje stanowisko badaczka z UŁ prezentuje w książce, która ukaże się na przełomie roku nakładem WUŁ - "Procesy geodynamiczne w przestrzeni zurbanizowanej. Uwarunkowania, zagrożenia, zapobieganie".

 

- Nie chciałabym, aby książką była postrzegana jako zestawienie technicznych metod ochrony terenów zurbanizowanych przed groźnymi procesami. Zależało mi na ukazaniu uwarunkowań tych procesów, możliwości i skali ich antropogenicznych przekształceń oraz skutków tych modyfikacji. Często zdarza się, że źle dobrane metody ochrony w jednym miejscu powodują jeszcze większe straty w terenach sąsiednich. Ważne jest zrozumienie natury procesu przyrodniczego i ciągów przyczynowo-skutkowych, szczególnie w przestrzeni miejskiej - wyjaśnia prof. E. Kobojek.

Niektóre procesy są zupełnie niezależne od działalności i woli człowieka, a inne zostały całkowicie przekształcone w przestrzeni miejskiej - zmieniły swoją naturę lub tempo. Trzęsienia ziemi wyzwalają energię potężniejszą niż może wytworzyć człowiek i wzbudzają duże zainteresowanie, ponieważ zwykle są przyczyną wielu ofiar oraz strat materialnych. Zwykle to jednak nie wstrząsy zabijają ludzi, ale walące się, źle wybudowane budynki.

Z kolei do procesów najbardziej przekształconych w mieście należą procesy fluwialne. Przez wiele wieków człowiek starał się przekształcić rzekę z "tworu przyrody", w kanał stanowiący "dzieło kultury". W zabetonowanych obszarach zurbanizowanych największe problemy przysparza cecha najbardziej charakterystyczna dla środowiska rzecznego, czyli duża sezonowa zmienność przepływu wody. Dlatego rzeki i doliny w obrębie miast należą do najbardziej przekształconych elementów przyrodniczych i geodynamicznych.

- W dobie globalizacji niebezpieczne jest ujednolicanie zasad i form zagospodarowania określonych typów terenów w różnych strefach klimatycznych czy różniących się budową geologiczną. Dobrym przykładem może być proces zabudowy klifów. W przypadku stabilnych klifów zbudowanych z odpornych wapieni czy piaskowców np. w strefie śródziemnomorskiej zrozumiałe jest lokowanie zabudowy na ich krawędziach. Działania takie są zupełnie niedopuszczalne w odcinkach klifowych na polskim wybrzeżu. Nasze klify zbudowane są z osadów wodnolodowcowych i gliniastych bardzo podatnych na abrazję (niszczenie), a średnie tempo cofania brzegów wynosi ok. 1 m na rok. Dlatego nie nadają się pod zabudowę - kontynuuje prof. Kobojek.

Obecnie w miastach mieszka już 54% ludności świata, podczas gdy w 1950 r. było to tylko 30%. Zgodnie z prognozami w 2050 r. aż 66% ludności będą stanowili mieszańcy miast. Tak duży wzrost wartości wskaźnika urbanizacji łączy się ze zwiększaniem przestrzeni zurbanizowanych i zajmowaniem pod zabudowę nowych terenów. Proces ten będzie ogromnym wyzwaniem dla zarządzających miastami w kwestiach społecznych i technicznych np. transportu, ale także przyczyną konfliktów na płaszczyźnie zabudowa - środowisko przyrodnicze.

Znajomość praw rządzących naturalnymi procesami geomorfologicznymi na Ziemi jest potrzebna nie tylko dla zrozumienia funkcjonowania środowiska, ale także do wyznaczania kierunków racjonalnego, zrównoważonego zagospodarowania.

- Chciałabym zwrócić uwagę także na geologiczną skalę przebiegu procesów geodynamicznych (także prognozowania tych procesów przez naukowców) w zestawieniu z ludzką skalą planowania i odczuwania zagrożenia. W rozwoju i krajobrazie miasta doceniane są stabilne elementy geomorfologiczne np. sylweta dostojnego wulkanu przyczynia się dla rozwoju turystyki, a rzeka traktowana jest jako urokliwa "niebieska wstęga" czy woda potrzebna dla rekreacji w mieście, a podejmowane są prace mające na celu eliminowanie z natury dynamicznych procesów geomorfologicznych - dodaje prof. Kobojek.

Dr hab. Elżbieta Kobojek, prof. UŁ - obecnie prodziekan Wydziału Nauk Geograficznych UŁ, kierownik Zakładu Fizjografii i Planowania Przestrzennego. W kręgu jej zainteresowań badawczych znajdują się środowisko przyrodnicze i problemy zagospodarowania pradolin, współczesne procesy geodynamiczne a problemy zagospodarowania. Także: fizjografia urbanistyczna, antropogeniczne przekształcenia i możliwości rewitalizacji małych rzek i ich dolin w miastach.


Zobacz nasze projekty naukowe na https://www.facebook.com/groups/dobranauka/https://www.facebook.com/groups/dobranauka/

Materiał źródłowy: prof. Elżbieta Kobojek, Wydział Nauk Geograficzny UŁ, fragmenty książki "Procesy geodynamiczne w przestrzeni zurbanizowanej. Uwarunkowania, zagrożenia, zapobieganie."

Redakcja: Centrum Promocji UŁ