Człowiek 2.0, czyli filozoficzne refleksje o świecie

Klaudia Stępień-Kowalik

 

Czy macie swoje ulubione miejsce do czytania? Czy odkryliście już najciekawsze nowości książkowe oraz zapowiedzi na 2024 rok? A może chcielibyście poznać intrygujące tłumaczenie niepublikowanej dotąd w języku polskim publikacji niebanalnie myślącego twórcy? Jeśli tak, koniecznie sięgnijcie po publikację gwiazdy niemieckiej humanistyki. Autor zaskoczył mnie nie tylko ciętym językiem, rozległymi kontekstami i nawiązaniami, ale i bezkompromisowymi poglądami czy niezwykle trafnymi spostrzeżeniami.

„Żyjemy w społeczeństwie doświadczeń i komunikacji, które woli być niż mieć. Stara maksyma o posiadaniu nie ma już zastosowania: im więcej mam, tym bardziej jestem. Nowa maksyma doświadczenia brzmi: im więcej przeżywam, tym jestem bardziej” – podsumowuje gorzko Byung-Chul Han, autor niewielkiej objętościowo publikacji Nie(do)rzeczy z serii Kim jest człowiek?, wydawanej przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego. I choć wydawać by się mogło, że niemiecki filozof i teoretyk kultury, urodzony w Korei Południowej, poprzestanie na tej krytycznej refleksji to jednak nic bardziej mylnego. Czytając tę książkę, oczami wyobraźni widziałam smutny i niepokojący obraz rzeczywistości zaserwowany jak w wysokobudżetowej produkcji fantastycznonaukowej.

W swojej publikacji Byung-Chul Han stawia tezę, że realność ustępuje miejsca fantazji, tożsamość staje się performance'em, namacalny charakter relacji poddaje się efemeryczności chwili. Wraz z kolejnymi rozdziałami obserwuje i diagnozuje emocjonalne przywiązanie ludzi do selfie, chmury, sztucznej inteligencji, smartfonów, social mediów. W książce prezentuje psychologiczne skutki uzależnienia ludzi od sztucznej inteligencji i wirtualnej sieci, ale jednocześnie stawia pytania o naturę człowieka, moralność i etykę.

Zresztą – powiedzmy sobie szczerze – Byung-Chul Han ma rację. Napisał książkę, która stanowi przestrogę i umoralniającą opowieść o współczesności. Szeroko tę kwestię wyjaśnił już we „Wstępnej krytyce” Marcin Leszczyński, autor tłumaczenia redakcyjnego, który stwierdził, że „Han narzeka. Nie podoba mu się świat, który nadchodzi, świat wypełniony informacją – co trzeba podkreślić – cyfrową. Han stoi twardo po stronie świata analogowego, który jest mu bliższy i lepiej go rozumie. Woli świat, w którym nie dochodzi do informatycznego zapośredniczenia”. W kolejnym fragmencie czytamy także: „Han, który ogłosił koniec świata rzeczy, jest przepełniony smutkiem i szuka innych ludzi, którzy wraz z nim czują swoją niewczesność” .

 

Koreańsko-niemiecki filozof próbuje oprowadzić czytelników po świecie. Autor, chętnie powołując się na różne autorytety i liczne teorie, opisuje rzeczywistość widzianą oczami cenionych myślicieli i filozofów, np. Martina Heideggera, Niklasa Luhmanna, Hannah Arendt, Viléma Flussera, Ericha Fromma, Jeremy’ego Rifkina, Waltera Benjamina, Rolanda Barthes’a, Jenny’ego Holzera, Shoshany Zuboff. Nie stroni od żywej polemiki z przywoływanymi autorami, a przy tym skłania do podjęcia samodzielnej lektury omawianych dzieł i refleksji nad nimi.

 

Nietuzinkowy charakter jego filozofii tkwi w krytyce digitalizacji i apologii rzeczy. Jest przekonany, że rzeczywistość ulegnie procesowi stopniowej transformacji. Ukazuje rozwój technologiczny jako zgubę ludzkości, posługując się przy tym wieloma barwnymi sformułowaniami, które pobudzają iskrę wyobraźni, np. „postępujące ghostowanie rzeczywistości”, „cyfrowy pozór całkowitej dostępności”, „hiperrealna rzeczywistość”. Widzi, że kapitalizm, za pomocą nowoczesnych narzędzi i technologii, zagarnia coraz większe obszary naszej rzeczywistości. Dlatego przyznaje, że ludzie, oddający swój los w ręce technologii, są wyalienowani, nieszczęśliwi, samotni w tłumie.

Niemiecki filozof i teoretyk kultury pisze także o inwigilacji informatów, komercjalizacji relacji, idealizacji wirtualnej rzeczywistości czy kapitalizmie zawłaszczającym narracje. Śledząc jego refleksje, można odnieść wrażenie, że jest głęboko zaniepokojony postępem sztucznej inteligencji i wielorakimi trendami technologicznymi, które mają ogromny wpływ na relacje społeczne, zmieniając sposób, w jaki ludzie komunikują się z innymi. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów jest następujący fragment: „Biegamy w poszukiwaniu informacji, ale nie zdobywamy tak wiedzy. Przyjmujemy wszystko do wiadomości, niczego nie pojmując. Przemierzamy kraje wzdłuż i wszerz, ale nie umiemy poznawać. Komunikujemy się nieustannie, nie uczestnicząc w żadnej wspólnocie. Przechowujemy ogromne ilości danych, obchodząc się bez przypominania sobie czegokolwiek. Gromadzimy znajomych i followersów, ale nie spotykamy się z innymi”.

 

Dlatego nie szczędzi przykrych i kąśliwych komentarzy w stronę użytkowników sieci, posługując się aluzjami i obrazami symbolicznymi, aby w prosty sposób przedstawić swoje poglądy na temat kondycji człowieka w świecie sterowanym algorytmicznie.

 

Autor omawia różne typy osobowości i modele psychologiczne, które posiadają dynamiczny charakter i stanowią odpowiedź na potrzeby konsumentów, użytkowników czy twórców treści. To np. fetyszyści informacji, czyli „datasexuals”, komunikujący się ze sobą w celu wymiany informacji „infordzy”, dostrzegający korzyści z zastosowania gamifikacji w codziennym życiu „phono sapiens”, a także pośpiesznie przewijający treści na ekranie „bezręcy ludzie przyszłości”.

Byung-Chul Han sformułował interesujące tezy, które uświadomiły mi, że pogrążona w głębokim kryzysie ludzkość znajduje się w punkcie zwrotnym i jedynie od niej zależy czy powie stanowcze NIE dalszej radykalizacji technologicznej współczesności. Jeśli bylibyście zainteresowani także innymi publikacjami tego oryginalnego twórcy, daję znać, że nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej ukazały się również 2 zbiory jego esejów, czyli Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje z 2022 r. i Kryzys narracji i inne eseje z 2024 r. Tymczasem zapraszam do lektury Nie(do)rzeczy, czyli słodko-gorzkiej opowieści o obezwładniającej roli technologii i podatności ludzi na manipulację.

 

Więcej tekstów autorki znajdziesz TUTAJ.